Po trudnym roku hotele znów interesują inwestorów
Odważne pozyskiwanie kapitału oraz ponowny wzrost obrotów hoteli napawa inwestorów optymizmem i daje nadzieję na ożywienie sektora
Inwestycje w hotele nabierają rozpędu, a możliwości podróżowania stają się coraz większe.
Blackstone Group i Starwood Group przejęły w marcu operatora hotelowego Extended Stay America za 6 miliardów USD. Jest to największa transakcja w USA od początku pandemii COVID-19. W Madrycie niemiecki inwestor Commerz Real nabył biurowiec na miejskim lotnisku. Chce przekształcić go w hotel marki Zleep Hotels z 280 pokojami.
W przeprowadzonej niedawno ankiecie JLL 70% inwestorów wskazało, że będzie się skupiać na hotelach w regionie Azji i Pacyfiku. Według danych opublikowanych przez JLL w ostatnim raporcie Global Hotels Investment Outlook w roku bieżącym w stosunku do poprzedniego globalne inwestycje w hotele wzrosną o 35%, tj. do poziomu 35 miliardów USD.
- Rebecca Kent
Hotele, tak jak cała branża turystyczna zostały poważnie dotknięte przez pandemię. Restrykcje i względy zdrowotne ograniczyły liczbę gości. Jednakże oczekuje się, że silne ożywienie gospodarcze, zaawansowane programy szczepień i powstrzymywana od dawna chęć podróży spowodują ogromny wzrost w liczbie rezerwacji.
„Optymizm związany ze szczepieniami w połączeniu z ożywieniem w branży turystycznej zaczął napędzać aktywność, a inwestorzy nie chcą przegapić nadarzającej się okazji. Cykl zaczął się od nowa. Znajdujemy się w punkcie zwrotnym odbicia”, mówi Nihat Ercan, Senior Managing Director and Head of Investment Sales for Asia Pacific w grupie JLL odpowiedzialnej za branżę hotelową. „
W poszukiwaniu okazji
Analitycy zapowiadają pełne odbicie inwestycji hotelowych do roku 2024. W międzyczasie sektor odnotowuje wzrost liczby hoteli trafiających na rynek. Ta aktywność wskazuje na silny apetyt ze strony dużych inwestorów private equity, którzy rozważają różne strategie inwestowania, od zaangażowania własnego kapitału przez finansowanie typu mezzanine, aż po klasyczne kredytowanie.
Kapitał zgromadzony w funduszach zamkniętych przeznaczonych na hotele w skali globalnej wyniósł w 2020 roku 24,5 miliarda USD, osiągając poziom z 2016 roku. Oczekuje się, że przy znacznych poziomach wartości papierów wartościowych te doskonale skapitalizowane grupy kapitału prywatnego będą napędzały znaczną część transakcji w 2021 roku. Obecnie wydaje się jednak, że brakuje porozumienia co do godziwych cen w rozumieniu właścicieli i inwestorów.
W niektórych częściach APAC — a konkretnie w lokalizacjach poza głównymi miastami i rynkami, gdzie popyt krajowy nie skompensował spadku liczby gości z zagranicy — wyceny spadły nawet o 30%. Nie oznacza to jednak, że te nieruchomości są na sprzedaż. W ankiecie JLL właściciele stwierdzili, że mogą wstrzymać się do chwili poprawy warunków lub obniżyć oferowane ceny o zaledwie 10%.
„Trudno dziś powiedzieć, w jakim stopniu zmotywowani lub znajdujący się pod presją sprzedawcy będą wprowadzać swoje aktywa na rynek. Dopóki nie poprawi się klimat, prywatne fundusze kapitałowe i cenni klienci indywidualni będą woleli wykorzystywać szanse pojawiające się na rynku. Przy czym większość właścicieli nadal ma silne bilanse i może liczyć na ciągłe wsparcie banków”, mówi Peter Harper, dyrektor zarządzający spółki JLL Hotels.
Szukasz informacji? Nie przegap aktualności.
Najnowsze informacje z sektora nieruchomości w Twojej skrzynce.
Jak podały media, spółka inwestycyjna Pro-invest z Australii uruchomiła niedawno fundusz o wartości 500 milionów dolarów australijskich (388 milionów USD) ukierunkowany na borykające się z finansowymi problemami hotele luksusowe i hotele typu full-service. Firma chce nabywać aktywa od klasycznych właścicieli hoteli w trudnej sytuacji i rodzinnych firm. Interesują ją również korporacje azjatyckie, które potrzebują płynności, a zarządzanie hotelami nie stanowi ich głównej działalności.
Firma inwestycyjna z Nowego Jorku, Dreamscape Cos. również dołączyła do grona nabywców z kwotą 1 miliarda USD przeznaczoną głównie na zakup hoteli specjalizujących się w obsłudze podróży biznesowych. To w tym sektorze spółka oczekuje wolniejszego odbicia i korzystniejszych cen.
Zarządzanie aktywami
W przypadku wielu inwestorów po zakupie hotelu przychodzi czas na zarządzanie aktywami, gdyż niezbędne jest sprostanie zmieniającym się preferencjom konsumentów i przygotowanie się do pełnego ożywienia branży turystycznej.
„To doskonały moment na ponowne inwestycje w aktywa, ponieważ popyt jest wciąż mniejszy, a konkurujące ze sobą produkty zaczynają wyglądać mniej korzystnie w związku z wyhamowaniem inwestycji”, mówi Xander Nijnens, dyrektor zarządzający, szef Działu Doradztwa i Zarządzania Aktywami w grupie JLL zajmującej się hotelami i gościnnością w regionie Azji i Pacyfiku.
W ankiecie JLL 36% respondentów wskazało, że inwestowanie we własne aktywa jest dla nich priorytetem w roku 2021 – przy jednoczesnej koncentracji na ograniczaniu kosztów i utrzymaniu dyscypliny przepływów finansowych.
"W obecnych warunkach transakcje są możliwe, ale gracze, którym zależy na generowaniu wartości dodanej będą mieć przewagę, gdyż są skłonni podjąć wysiłek z myślą o inwestowaniu i zmianie pozycji hoteli, a następnie o ich sprzedaży za 3-5 lat”, dodaje Nijnens.
Skontaktuj się z Agatą Jandą
Dyrektor Działu Hotelowego, Polska
Jakie są Twoje ambicje inwestycyjne?
Odkrywaj możliwości inwestycyjne i źródła kapitału na całym świecie. Przekonaj się, jak możemy Ci pomóc w osiągnięciu celów.