Artykuł

Program mieszkaniowy Pierwsze klucze

Po ponad roku pracy zobaczyliśmy kolejną propozycję kompleksowego programu mieszkaniowego. O ile część propozycji jest kontynuacją wcześniejszych zapowiedzi i mowa tu przede wszystkim o wspieraniu budownictwa komunalnego czy społecznego to w przypadku trzeciego filaru wspierania budownictwa własnościowego mamy do czynienia z rozwiązaniem dość zaskakującym.

14 lutego 2025
Autorzy:
  • Aleksandra Gawrońska
  • Kazimierz Kirejczyk
„Pierwsze klucze” – nowa propozycja MRiT

Dotychczasowa polityka mieszkaniowa w III RP w odniesieniu do nowego budownictwa własnościowego miała różne okresy. Czasem wspierała tylko nowe budownictwo, jak ulgi podatkowe w latach 1990tych czy początkowa faza MdM-u. W innych okresach wspierała w miarę symetrycznie rynek wtórny i rynek pierwotny, jak ulga odsetkowa na początku stulecia, Rodzina na Swoim czy BK2. Czasem lekko różnicowała podejście do obu sektorów – jak program MdM z różnicami limitów cen dla nowych i używanych mieszkań. Były też – choć krótkie – okresy bez wsparcia rynku własnościowego. Obecna propozycja programu „Pierwsze klucze” zrywa z całą dotychczasową politykę mieszkaniową wobec nowego budownictwa wielorodzinnego na sprzedaż

Wykluczenie nowo budowanych mieszkań z programu budzi kontrowersje i jest dużym zaskoczeniem. Zwykle rządy trudzą się nad tym, aby jak najefektywniej wykorzystać pieniądze podatników, jak sprawić, aby z zebranych podatków powstało jak najwięcej mieszkań. W obecnym projekcie programu mamy przeznaczanie pieniędzy podatników po to, aby nowych mieszkań powstawało mniej! Jest bowiem dość oczywiste, że uprzywilejowanie zakupów na rynku wtórnym spowoduje niższy popyt na nowe mieszkania i w konsekwencji ograniczenie nowej podaży. Jest także oczywiste, że gdyby ten program został wdrożony w przedstawionej formie budżet mógłby stracić kilka miliardów złotych rocznie z samego VATu, czyli w przybliżeniu tyle, ile będzie musiał co roku wydać na program budownictwa społecznego i komunalnego. Utracone przychody trzeba będzie pokryć albo z wyższych podatków, albo z kolejnych pożyczek.

Limity cen

Niewątpliwą „zaletą” programu byłby natomiast spadek cen mieszkań na rynku wtórnym – do poziomu limitów ustawowych. Należy jednak podkreślić, że ten spadek byłby często tylko fikcyjny. Przy tym wszystkim wprowadzone limity cenowe (11 tys. zł/mkw) oznaczają dla największych miast ucieczkę potencjalnego popytu do mniejszych miejscowości w ramach aglomeracji co stoi w kontrze to działań związanych z powstrzymywaniem rozlewania się miast. O próbie polepszania standardu, jakości budynku i spełnianiu wymogów energetycznych nie wspominając. 

Subsrybuj

Szukasz informacji? Nie przegap aktualności

Najnowsze informacje z sektora nieruchomości w Twojej skrzynce

Rynek pierwotny czy wtórny?

Odejście od wsparcia rynku pierwotnego przy równoczesnym dofinansowywaniu zakupów używanych mieszkań będzie mieć zatem swoje społeczne i budżetowe konsekwencje. Nasuwa się zatem pytanie dlaczego projekt w takiej formie został w ogóle zaprezentowany? Czy ustawodawca czeka na racjonalne argumenty niezależnych ekspertów? Bilans sprzedaży mieszkania z rynku pierwotnego z rozsądnym poziomem wsparcia jest zawsze pozytywny a dziś potencjalni nabywcy dostali możliwość zakupu pierwszego mieszkania jedynie w starym zasobie, który za kilka lat przy powiększaniu rodziny będzie trudno zbyć. Jak podkreśla jednak szef MRiT propozycja wsparcia dotycząca zakupu mieszkań na własność, nie jest ostateczna.

Skontaktuj się Aleksandra Gawrońska

Director, Research Consultancy

Jakie są Twoje plany inwestycyjne?

Uncover opportunities and capital sources all over the world and discover how we can help you achieve your investment goals.